Basnie na ekranie "Łowca i Królowa Lodu"

Eric i Sara jako dzieci trafiają do legionów Królowej Lodu- Frei. Wyrastaja na potężnych, zakochanych w sobie łowców. Czy miłość faktycznie zwycięży wszystko? Czy może - jak uważa Freya - należy się przed nią strzec?
Czy młodym wojownikom uda się pokonać złą królową? Sprawdźcie sami!

Reżyseria: Cedric Nicolas-Troyan
Scenariusz: Evan Spiliotopoulos, Craig Mazin
Gatunek: Fantasy, Przygodowy
Produkcja: USA
Premiera: 8 kwietnia 2016 (Polska), 3 kwietnia 2016 (świat)
Nagrody: 6 nominacji
Zwiastun pl












Film, na który od dawna czekałam i sama się sobie dziwię, że oglądam go dopiero teraz. Można go nazwać drugą częścią "Królewny Śnieżki i Łowcy", jednak nie jest to kontynuacja poprzedniej historii.

Ogólna fabuła jest dość ciekawa i przyjemna, jednak nie jest to nic niezwykłego i zaskakującego. Cała histroia jest dość przewidywalna i nie zawiera nic głębszego. Jednak nie mogę powiedzieć, że film jest słaby. Twórcy zrobili wszystko, co mieli zamiar osiągnąć (a przynajmniej tak mi się wydaje). Stworzyli dobry film w basniowym klimacie. Dodali morał, choć najwyższych lotów to on nie był - miłość zawsze zwycięża yoohoo! 

Muszę jednak pochwalić produkcję za scenografię i kostiumy, były dopracowane z najmniejszymi szczegółami i zapięte na ostatni guzik. Wszystko było jednpcześnie realistyczne i bajkowe.

Mimo, że z tego scenariusza i historii dało się wyziągnąć znacznie więcej, to muszę wam ten film polecić. Obejrzyjcie go choćby po to, aby posłuchać dialogu krasnoludów, albo jak wasz towarzysz mówi (cytuje mojego wujka) "No jak zwykle, zabili go i uciekł".

Osobiście uważam, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jest fantasy, wątek romantyczny, trochę akcji i humoru, czyli mieszanka jaką ja lubię najbardziej.

Ola.